16 czerwca 2020 r.
Ubranie na upały
W gorące dni wolimy nosić na sobie jak najmniej, ale to błąd
— odsłonięte ciało szybciej oddaje wodę, przez co prędzej
się odwadniamy i zwiększamy ryzyko oparzeń słonecznych.
Gdy na dworze panuje upał, znacznie lepiej sprawdzą się
zabudowane, ale luźne, jasne ubrania z tkanin
przepuszczających powietrze, takich jak len czy bawełna.
Zdecydowanie zrezygnujmy z ciemnej odzieży, która się
nagrzewa i sprawia, że jest nam jeszcze goręcej.
Koniecznym uzupełnieniem stroju jest nakrycie głowy
zakrywające nie tylko ją, ale również kark, który
bywa szczególnie narażony na oparzenia słoneczne.
„Stylizację” powinny dopełnić okulary przeciwsłoneczne
z filtrem dobrej jakości. Jeśli ich nie mamy, lepiej całkowicie
zrezygnować z okularów, bo te bez filtra zwiększają
prawdopodobieństwo przeniknięcia szkodliwego
promieniowania do oka.
Kosmetyczna tarcza ochronna na upały
Wybierajmy preparaty z jak najwyższym filtrem, a na
twarz stosujmy te z faktorem minimum 50 SPF.
Aby kosmetyk zadziałał, należy go zaaplikować na około
30 minut przed wyjściem na słońce.
Jeśli zostaniemy na
zewnątrz na dłużej, czynność tę warto powtarzać co kilka
godzin, a jeżeli jesteśmy na plaży, najlepiej po każdym
wyjściu z wody.
Uwaga na upał w górach!
W upale i przy intensywnym wysiłku wspinaczkowym
tracimy nawet litr płynów na godzinę, dlatego
nawadnianie jest ogromnie ważne.
Odwodnienie prowadzi
nie tylko do ogólnego osłabienia, ale też zaburzeń
równowagi.
Aby mu zapobiec, warto przyjmować
płyny regularnie i w niewielkich dawkach, nawet gdy nie
czujemy pragnienia.
Najlepsza będzie woda mineralna lub
napoje izotoniczne bogate w elektrolity.
Komentarze
Prześlij komentarz